Jak donoszą dzisiaj media, prezydent Andrzej Duda planuje spotkanie z przedstawicielami opozycji w celu omówienia kwestii nowego rządu. Doradca społeczny prezydenta, Marcin Mastalerek, poinformował w Radiu ZET, że w przyszłym tygodniu pan prezydent zaprosi do siebie przedstawicieli wszystkich komitetów na konsultacje. Wyjaśnił, że “dziś wyjdą zaproszenia z Kancelarii Prezydenta, a zaczynają się rozmowy”. Spotkania będą prowadzone oddzielnie z przedstawicielami każdego komitetu.
Zobacz również: Dziura Morawieckiego po wyborach: Polski budżet na krawędzi? Eksperci biją na alarm
W wyniku ostatnich wyborów do Sejmu, Koalicja Obywatelska zdobyła poparcie 30,70% wyborców, Trzecia Droga uzyskała 14,40%, a Lewica 8,61%, co łącznie daje wynik 53,71% dla demokratycznej opozycji. Konfederacja także zdobyła 7,16% poparcia i wejdzie do Sejmu.
Co dalej? Konstytucja nie precyzuje, kogo prezydent wskazuje na premiera. Zwykle jest to lider partii z największym poparciem, jednak w obecnej sytuacji, żadna z partii nie posiada bezwzględnej większości. Prezydent może wskazać reprezentanta koalicji, ale nie jest to formalnie obowiązkowe.
Zgodnie z Konstytucją RP, prezydent odgrywa kluczową rolę w procesie wyłaniania nowego rządu. Desygnuje premiera, a rząd musi zdobyć poparcie bezwzględnej większości w Sejmie. Jeśli nie uda się to, inicjatywę przejmuje Sejm, a premier i rząd potrzebują bezwzględnej większości głosów. W przypadku kolejnej nieudanej próby, inicjatywa wraca do prezydenta, a do wotum zaufania potrzebna jest zwykła większość.
Zaproszenia na konsultacje z przedstawicielami komitetów wyborczych zostaną wysłane w przyszłym tygodniu, a rozmowy mają obejmować szereg kwestii związanych z utworzeniem nowego rządu. Całość procesu wyłaniania rządu będzie miała istotne znaczenie dla kształtu polskiej sceny politycznej po ostatnich wyborach.