Jak donoszą media, trwający proces karny przed stołecznym sądem rzuca światło na ukryte mechanizmy walki o kontrolę nad Bankiem Pekao przez polityczne kręgi ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Po wymienieniu nazwiska ministra i jego brata w trakcie rozprawy, sędzia nagle zarządziła przerwę, po której postanowiła utajnić dalsze postępowanie, które do tej pory odbywało się publicznie.
Wielokrotnie dziennikarze i politycy sugerowali, że środowisko polityczne Zbigniewa Ziobry mogło nadużywać swojej władzy, ingerując w działania instytucji, takich jak prokuratura, w celu osiągnięcia celów politycznych lub nawet prywatnych. Przykłady takich działań to śledztwo i proces przeciwko lekarzom związanych z rodziną Ziobry, a także sprawy Mariki i Daniela Obajtka, gdzie prokuratura miała odegrać kontrowersyjną rolę.
Zobacz także: Tajemniczy donos o polskich powiązaniach politycznych. Utajniona rozprawa sądowa budzi kontrowersje! Poseł Koalicji Obywatelskiej komentuje
Kolejnym epizodem tej narracji jest anonimowy donos, który trafił do prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego i wywołał śledztwo w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie. Autorzy donosu, rzekomo pracownicy Banku Pekao, twierdzili, że ich celem jest zatrzymanie usuwania dowodów przestępstw, co skłoniło do wszczęcia śledztwa.
Artykuł “Dwa anonimy, trzech prokuratorów i proces z tajnymi przesłuchaniami. W tle bracia Ziobro i walka o bank” opisuje, jak środowisko Zbigniewa Ziobry utrzymywało wpływy w Banku Pekao. Opowiada o okresie po rezygnacji prezesa Michała Krupińskiego, określanego jako “złote dziecko PiS-u”, który odszedł pod koniec 2019 roku. W wyniku konfliktu wewnątrz partii postanowiono usunąć środowisko Ziobry z banku.
Według artykułu, środowisko Zbigniewa Ziobry, chcąc się bronić, podjęło działania mające na celu zatrzymanie zmian personalnych w Banku Pekao. Wykorzystano anonimy, które uruchomiły prokuraturę, co miało doprowadzić do zatrzymania planowanych zmian. Sytuacja ta skłoniła sąd do utajnienia rozprawy, co budziło kontrowersje i sugerowało ręczne sterowanie postępowaniem.
Politycy, tak jak poseł Robert Kropiwnicki z Koalicji Obywatelskiej, podkreślają absurdalność tej sytuacji, gdy sąd nagle utajnia rozprawę obawiając się, że ujawnią się informacje dotyczące Zbigniewa Ziobry i jego brata. Poseł Radosław Fogiel z PiS, choć nie znał sprawy wcześniej, snuł domysły na temat możliwych powodów utajnienia rozprawy.
Walka o kontrole nad bankiem Pekao
Walka o kontrolę nad Bankiem Pekao była kontynuacją konfliktów politycznych, co pokazuje, że instytucje publiczne mogły być wykorzystywane do realizacji celów politycznych.