W ostatnich dniach drogi w Polsce są blokowane przez rolników, którzy wyrażają swoje niezadowolenie wobec unijnego Zielonego Ładu i napływu towarów zza wschodniej granicy. Jednym z głosów protestujących jest Andrzej Sobociński, który podkreśla, że morale i determinacja uczestników protestu stale rosną.
Blokada na Drodze S7 w Kmiecinie
W rejonie Kmiecinie niedaleko Nowego Dworu Gdańskiego około 200 ciągników zablokowało drogę S7. Andrzej Sobociński z Pomorskiej Izby Rolniczej wyjaśnia, że protestujący rolnicy otrzymują coraz większe wsparcie od innych rolników, którzy chcą dołączyć do blokady. Mimo planowanego spotkania z przedstawicielami zespołu parlamentarnego, protest nie zostanie skrócony.
>> czytaj także: Tak Minister Finansów odpowiada na pytania dotyczące wakacji kredytowych: Co nowego w projekcie?
Wsparcie Społeczne i Priorytet dla Służb Medycznych
Podczas blokad drogowych, protestujący zapewniają przepuszczanie samochodów służb medycznych, podkreślając priorytet dojazdu do celu dla tych pojazdów. Andrzej Sobociński zwraca uwagę na rosnącą determinację protestujących oraz wsparcie społeczne, które jest widoczne zarówno w postaci realnej pomocy, jak i w mediach społecznościowych.
>> Czytaj również: Liberalizacja praw aborcyjnych. Stanowisko Koalicji Obywatelskiej
Apel o Zmiany w Umowach Handlowych
Rolnik podkreśla również potrzebę zmiany umów handlowych, szczególnie tych dotyczących importu płodów rolnych z Ukrainy. Zdaniem protestującego, istniejące umowy wymagają rewizji i aktualizacji, aby lepiej odpowiadały obecnym warunkom i potrzebom rynku.
Protest rolników w Polsce staje się coraz bardziej widoczny, zyskując wsparcie społeczne i coraz większą determinację ze strony uczestników. Blokady na drogach krajowych to wyraz sprzeciwu wobec polityki dotyczącej rolnictwa i handlu, a rolnicy walczy o swoje prawa i dobrobyt.