Citigroup kontynuuje proces zwolnień, a ostatnie doniesienia wskazują, że w trzecim kwartale tego roku 2000 pracowników straciło pracę w amerykańskim gigancie. To kolejny krok w ramach planów redukcji zatrudnienia, które zostały ogłoszone kilka miesięcy temu, gdy Citibank, trzeci co do wielkości bank w Stanach Zjednoczonych, zapowiedział likwidację jednego ze szczebli zarządzających. Zmiany w strukturze przedsiębiorstwa prowadzą do kolejnych zwolnień.
Czytaj także: W ramach transformacji BNP Paribas Bank Polska planuje zwolnienia grupowe
Dynamika zwolnień w Citigroup. Liczba zwolnień w 3 kwartale to aż 2 0000
Według informacji przekazanych przez agencję Bloomberg, liczba zwolnionych pracowników Citigroup w trzecim kwartale wyniosła 2000 osób. Mark Mason, dyrektor finansowy, potwierdził te doniesienia podczas telekonferencji z analitykami omawiającymi wyniki firmy. W sumie w ciągu tego roku amerykański gigant zmniejszył liczbę zatrudnionych o 7000 osób.
Dlaczego Citigroup zwalnia pracowników?
Zwolnienia są rezultatem wprowadzanych zmian w strukturze Citigroup, które mają na celu dostosowanie organizacji do aktualnych warunków rynkowych. Ostatnie decyzje o redukcji zatrudnienia są jednym z elementów szerszej strategii mającej na celu zoptymalizowanie działalności banku.
Citigroup, będący kluczowym graczem na rynku finansowym, nieustannie dostosowuje się do zmieniającego się otoczenia biznesowego. Zwolnienia są trudnym krokiem, ale dla przedsiębiorstwa są konieczne w kontekście dynamicznych zmian w sektorze finansowym. Firmy tego typu regularnie dokonują przeglądu struktury organizacyjnej, aby utrzymać konkurencyjność i efektywność operacyjną.
Jakie będą dalsze kroki? Czy sytuacja spółki jest stabilna?
Decyzje o redukcji zatrudnienia w Citigroup są monitorowane przez rynek finansowy, a działania banku stanowią także odzwierciedlenie ogólnych trendów i wyzwań, z jakimi obecnie boryka się sektor finansowy na całym świecie. Warto śledzić, jakie będą dalsze kroki przedsiębiorstwa w kontekście przekształceń i dostosowań do zmieniających się warunków gospodarczych.
Co mówi na ten temat Citigroup? Mark Mason, dyrektor finansowy Citigroup potwierdza
Mark Mason, dyrektor finansowy Citigroup, podczas telekonferencji z analitykami, potwierdził te informacje, zaznaczając, że firmy przeprowadziły te zmiany w odpowiedzi na wprowadzane przekształcenia w strukturze organizacyjnej. Koszty związane z odprawami dla zwolnionych pracowników w bieżącym roku sięgają 650 mln dolarów (około 2,76 mln zł), co jest znaczącym wzrostem w porównaniu do poprzednich opłat w wysokości 450 mln dolarów na koniec czerwca, obejmujących 5000 zwolnień.
Citigroup to nie jedyna spółka która podaje taki informacje w ostatnim czasie…
W ślad za Citigroup, BNP Paribas Bank Polska również ogłosił plany zwolnień grupowych. Bank zamierza zwolnić nie więcej niż 900 pracowników w latach 2024-2026, obejmując zarówno centralę, jak i sieć sprzedaży. Decyzja Zarządu ma na celu poprawę efektywności operacyjnej i kosztowej, a bank skupi się na transformacji technologicznej, modernizacji procesów sprzedaży i obsługi posprzedażowej.
W komunikacie banku czytamy, że uchwała Zarządu z dnia 16 października 2023 r. przewiduje przeprowadzenie procesu zwolnień grupowych w ciągu trzech kolejnych lat, objęć ma to nie więcej niż 900 pracowników centrali i sieci sprzedaży. Decyzje te wpisują się w dynamiczne zmiany na rynku finansowym, gdzie instytucje starają się dostosować do nowych warunków i zapewnić trwałą efektywność działania. Warto monitorować, jak te zmiany wpłyną na dalszy rozwój i konkurencyjność obu instytucji w kontekście trudnych warunków rynkowych.
