Jak donoszą dziś media, premier Donald Tusk wziął udział w konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec, Olafem Scholzem, gdzie poruszył kwestię reparacji wojennych. Podkreślił, że w przeciwieństwie do swoich poprzedników będzie dążył do znalezienia form współpracy z kanclerzem Scholzem, które nie obciążą relacji dwustronnych przeszłością.
Tusk przyznał, że formalnie kwestia reparacji została zamknięta wiele lat temu, ale zaznaczył, że moralne, finansowe i materialne zadośćuczynienie nigdy nie zostało zrealizowane.
>> Czytaj również: Prezydent Andrzej Duda zwołuje Radę Gabinetową w celu omówienia kluczowych inwestycji i modernizacji armii
Premier Tusk, odpowiadając na pytania podczas konferencji prasowej w Berlinie, wspomniał o działaniach swoich poprzedników w sprawie reparacji, jednak zauważył, że formalne zapytania o reparacje nie były kierowane do rządu niemieckiego. Tusk podkreślił, że ważne jest patrzenie w przyszłość i dążenie do współpracy, choć nie zapominając o sprawach historycznych.
Donald Tusk wyraził nadzieję, że refleksje historyczne i ewentualne decyzje dotyczące reparacji będą służyły przyszłości i wspólnemu bezpieczeństwu. Podkreślił również, że nie chce eskalować napięć ani tworzyć frontu wzajemnej niechęci, ale widzi potrzebę uregulowania pewnych spraw z przeszłości. Zaznaczył, że dąży do tego, by te kwestie stały się pomysłem na dalszą współpracę, korzystną dla obu narodów.