Zamieszanie podczas zaprzysiężenia nowego rządu: Sławomir Nitras miał trudności ze złożeniem podpisu
Podczas uroczystości zaprzysiężenia nowego rządu w Pałacu Prezydenckim doszło do humorystycznego incydentu, który przyciągnął uwagę zebranych. Sławomir Nitras, nowy minister sportu i turystyki, miał pewne kłopoty z złożeniem podpisu na akcie nominacji.
Czytaj także: Podwyżki dla nauczycieli 2024 będą wypłacane później, ale wraz z wyrównaniem!
Prezydent Andrzej Duda oficjalnie powołał rząd Donalda Tuska, a członkowie gabinetu złożyli przysięgę i podpisali akty nominacji. W trakcie tego symbolicznego aktu doszło do zabawnego epizodu związanego z Sławomirem Nitrasem.
Po uroczystej przysiędze Nitras, będący nowym ministrem sportu i turystyki, zwrócił się w kierunku przedstawicielki Kancelarii Prezydenta, która przekazała mu inny długopis, gdyż ten, który wcześniej miał, sprawiał mu trudności. Sytuacja ta wywołała salwę śmiechu w Pałacu Prezydenckim.
Wcześniej, premier Donald Tusk zwrócił się do Nitrasa, pytając go, czy to on powinien złożyć podpis. Odpowiedź Nitrasa, że “nie pisze”, rozbawiła zebranych, a cała sytuacja dodatkowo podkreśliła atmosferę luzu i żartobliwości podczas tego ważnego momentu. Ostatecznie Nitrasowi udało się złożyć podpis, a premier Tusk pogratulował mu nominacji.
Incident ten stanowił ciekawostkę na tle oficjalnych ceremonii, a śmiech i życzliwość obecnych na uroczystości z pewnością złagodziły napięcie podczas tego symbolicznego momentu dla nowego rządu.