Sytuacja frankowiczów we środę, 6 września. Frankowicze w Polsce stają do kolejnej bitwy z bankami w związku z ugodami kredytowymi. W ostatnim czasie zauważalny jest agresywny ruch banków, które oferują coraz atrakcyjniejsze warunki porozumień. Analizując sytuację, można zauważyć, że finansowe warunki tych ugód poprawiły się nawet o 20%. Frankowicze, którzy wcześniej podpisali takie umowy, zaczynają się zastanawiać, czy była to dobra decyzja.
Sytuacja frankowiczów we środę, 6 września. Frankowicze w Polsce stają do kolejnej bitwy z bankami w związku z ugodami kredytowymi. W ostatnim czasie zauważalny jest agresywny ruch banków, które oferują coraz atrakcyjniejsze warunki porozumień. Analizując sytuację, można zauważyć, że finansowe warunki tych ugód poprawiły się nawet o 20%. Frankowicze, którzy wcześniej podpisali takie umowy, zaczynają się zastanawiać, czy była to dobra decyzja.
W kancelariach prawnych często pojawiają się osoby pytające, jak mogą się wycofać z tych ugód, czując się pewnymi stratami. Niemniej jednak odstąpienie od takiej ugody jest trudne i wiąże się z pewnymi kosztami. Istnieje pewna szansa na odstąpienie, ale procedura jest skomplikowana i nie zawsze kończy się sukcesem. Dodatkowo warto zauważyć, że stare ugody były mniej korzystne dla frankowiczów niż te, które są oferowane obecnie. Często brakowało pełnych informacji na temat konsekwencji zawarcia ugody, co może otwierać pewne możliwości.
Czytaj także: Kredyty frankowe: Sądy przyspieszają procesy, a banki tracą grunt pod nogami
Lepsze warunki, ale z pewnym niepokojem. Jak ma się sytuacja frankowiczów we środę, 6 września?
W ostatnim roku banki znacząco polepszyły warunki oferowanych ugód i coraz więcej osób się na nie decyduje. Według danych Związku Banków Polskich (ZBP), do końca czerwca tego roku podpisano już 70 tys. takich ugód. Po obserwacji rynku można zauważyć, że warunki finansowe takich ugód poprawiły się nawet o 20%. Choć propozycje ugód stają się atrakcyjniejsze, to jednak nie są one tak korzystne dla frankowiczów, jak orzeczenia sądowe, choć te trwają znacznie dłużej niż zawarcie ugody.
Niektóre ugody, szczególnie przy znacznych nadpłatach, mogą oferować spore zwroty pieniędzy. Niemniej jednak bank nigdy nie oferuje 100% kwoty, a taka możliwość przede wszystkim wynika z unieważnienia umowy w sądzie. Dodatkowo podpisanie ugody z bankiem zamyka drogę do wszelkich roszczeń odszkodowawczych, w tym o korzystanie z kapitału frankowicza, zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskie...