Plany amerykańskich ataków na irańskie obiekty w Iraku i Syrii zostały zatwierdzone przez Waszyngton – potwierdzili anonimowo amerykańscy urzędnicy, cytowani w czwartek przez CBS News. Ma to być odpowiedź na ataki dronów i rakiet wymierzone w siły USA w regionie.
Plany amerykańskich ataków na irańskie obiekty w Iraku i Syrii zostały zatwierdzone przez Waszyngton - potwierdzili anonimowo amerykańscy urzędnicy, cytowani w czwartek przez CBS News. Ma to być odpowiedź na ataki dronów i rakiet wymierzone w siły USA w regionie.
Amerykańscy urzędnicy potwierdzili zatwierdzenie serii ataków odwetowych na cele w Iraku i Syrii po ostrzale amerykańskiej bazy wojskowej w Jordanii. Planowane operacje mają trwać kilka dni, jednak ich przebieg zależy od warunków pogodowych. Stanowią one odpowiedź na ataki dronów i rakiet wymierzone w siły USA w regionie. Priorytetem dla Stanów Zjednoczonych jest uniknięcie przypadkowego rażenia ludności cywilnej. Sytuacja ta podkreśla napiętą atmosferę na arenie międzynarodowej oraz złożoność działań militarnych w regionie Bliskiego Wschodu.
>> Zobacz również: Co dalej w sprawie Daniela Obajtka? Duże wzrosty po odwołaniu prezesa Orlenu! Aktualizacja 2.02.24
W niedzielę, 28 stycznia, baza wojskowa USA w Jordanii padła celem ataku dronów, który zakończył się tragicznie – trzech członków amerykańskich sił zbrojnych zginęło, a ponad 40 zostało rannych. Incydent ten skłonił Sekretarza Obrony, Lloyda Austina, do stanowczego oświadczenia, że Stany Zjednoczone nie będą tolerować ataków na swoje wojska.
W czwartek, Austin podkreślił, że choć w regionie trwają konflikty, jak wojna Izraela z Hamasem czy ataki rebeliantów Huti w Jemenie, to USA będą pracować nad uniknięciem szerszego konfliktu, jednocześnie podejmując wszelkie konieczne działania w celu obrony swoich interesów i obywateli.
W odpowiedzi na atak w Jordanii, amerykańscy urzędnicy potwierdzili, że zatwierdzono plany serii ataków odwetowych na cele w Iraku i Syrii. Procedury mają być uruchomione w ciągu kilku dni, jednak zależą od warunków pogodowych, które mają wpływ na precyzję działań.
Chociaż USA posiadają zdolność do prowadzenia operacji w trudnych warunkach atmosferycznych, priorytetem jest uniknięcie przypadkowego rażenia ludności cywilnej. Ostatnie działania proirańskich bojowników, ogłaszając zawieszenie operacji przeciwko siłom amerykańskim, nie wpłynęły na decyzję o planowanych atakach odwetowych.