Jak donoszą media, Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP), wypowiedział się na temat ewentualnego postawienia prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP), Adama Glapińskiego, przed Trybunałem Stanu. Kotecki podkreślił, że skutki tej sytuacji na rynkach finansowych byłyby niewielkie i krótkotrwałe.
Jak donoszą media, Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP), wypowiedział się na temat ewentualnego postawienia prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP), Adama Glapińskiego, przed Trybunałem Stanu. Kotecki podkreślił, że skutki tej sytuacji na rynkach finansowych byłyby niewielkie i krótkotrwałe.
Rynki finansowe pozostają obojętne
Według Koteckiego, ewentualne postawienie prezesa Glapińskiego przed Trybunałem Stanu nie miałoby długotrwałego wpływu na rynki finansowe. Zaznaczył, że inwestorzy zdają się ignorować tę kwestię, a złoty nawet zaczął umacniać się od momentu, gdy pojawiły się spekulacje na ten temat. Podkreślił, że znane są różne wypowiedzi prezesa Glapińskiego, jednak inwestorzy zdają się uważać, że sytuacja w NBP nie zmieni się z jego odejściem.
Złoty umacnia się, ignorując spekulacje
Kotecki zauważył, że od czasu pojawienia się informacji na temat ewentualnego postawienia prezesa przed Trybunałem Stanu, złoty zaczął się umacniać. Choć istnieje wiele czynników wpływających na rynek walutowy, Kotecki zwraca uwagę na to, że sytuacja w NBP nie przekłada się na spadek wartości złotego. Wskazał, że to świadczy o tym, iż rynki finansowe pozostają względnie obojętne wobec tego scenariusza.
Brak zainteresowania rynków finansowych
Członek RPP odniósł się również do swoich rozmów z inwestorami z rynków finansowych. Wskazał, że temat postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu nie jest głównym zainteresowaniem tych uczestników rynku. Stwierdził, że podczas spotka...