Ceny ropy naftowej wzrosły na nowojorskiej giełdzie, choć w ujęciu tygodniowym Brent i WTI odnotowały spadki odpowiednio o 4% i 6%.
Kluczowym czynnikiem wpływającym na rynek była zapowiedź wzrostu wydobycia w Libii oraz działania OPEC+, które dodatkowo obniżyły produkcję.
Chiny wprowadziły nowe bodźce stymulacyjne, co częściowo ograniczyło spadki. Analitycy wskazują na zmniejszający się popyt oraz rekordową liczbę krótkich pozycji na rynku ropy.