Na rynku nieruchomości w Polsce zanotowano niespodziewane spowolnienie, co budzi zaskoczenie zarówno wśród deweloperów, jak i analityków.
Jarosław Szanajca, prezes Dom Development, wskazuje, że po bardzo dobrym początku roku, gdzie popyt i sprzedaż były wysokie, ostatnie miesiące przyniosły wyraźne ochłodzenie. “Nie do końca wiadomo, skąd to spowolnienie się bierze, być może rynek wyczekuje na efekty zapowiadanego programu ‘Mieszkanie na start'”, komentuje Szanajca.
>> Zobacz też: Rynek mieszkaniowy wznowiony! Czy teraz jest najlepszy czas na zakup nieruchomości w Polsce?
Prezes podkreśla, że mimo spadającego popytu, ceny mieszkań przestały rosnąć, co jest bezpośrednim skutkiem niższej aktywności na rynku. “Ostatnie duże wzrosty cenowe były trudne do utrzymania, więc obecna stabilizacja jest czymś naturalnym i oczekiwanym”, dodaje. Firma, będąca liderem na rynku deweloperskim w Polsce, utrzymuje swoją stabilną pozycję, kontynuując plany bez opóźnień.
Dom Development, który przez ostatnie 28 lat oddał do użytku ponad 49 tysięcy mieszkań, nie przewiduje większych zmian w strategii. “Wszystkie projekty są realizowane zgodnie z planem, a tegoroczna sprzedaż zapowiada się na poziomie wyższym niż w roku ubiegłym”, zapewnia Szanajca. Dodatkowo, firma cieszy się największym w historii bankiem ziemi, który umożliwi budowę około 20 tysięcy nowych mieszkań.
>> Czytaj również: Koniec ery mikrokawalerek już od 1 sierpnia! Co się zmieni dla najmujących i właścicieli?!
Ta sytuacja pokazuje, jak dynamicznie może zmieniać się rynek nieruchomości, będąc podatnym na różnorodne czynniki zewnętrzne i wewnętrzne, które mogą wpływać na decyzje zarówno kupujących, jak i deweloperów. Ostateczne skutki obecnego spowolnienia na rynku mieszkaniowym będą widoczne w najbliższych kwartałach.
