Odpowiedzialność za działania 14 lutego

Pośród burzliwych fal finansowych wyłania się historia, która wstrząsnęła polskim Sejmem. Na posiedzeniu zespołu ds. rozliczeń PiS wypłynęły niepokojące fakty związane z kontroli Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR), przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli (NIK).

Przewodniczący tegoż zespołu, Roman Giertych, nie pozostawił wątpliwości co do dramatycznej wagi sytuacji, ogłaszając, że stracono wspólnie 250 milionów złotych. "Mamy do czynienia z korupcją na niewyobrażalną skalę" - podkreślił.

Kontroli poddana została organizacja przyznawania środków w ramach konkursu "Szybka Ścieżka", ale jej zakres rozszerzono, odkrywając szereg naruszeń i nieprawidłowości. Głos zabrał P.o. dyrektora delegatury NIK w Białymstoku, Janusz Pawelczyk, który zwrócił uwagę na brak przejrzystości w procesie oceny wniosków oraz sugestie ekspertów odnośnie liberalnego podejścia do jednego z elementów budżetu projektu.

Kontrola NIK ujawniła także wpływy polityczne w NCBiR, zauważając znaczący udział europosła Adama Bielana w polityce kadrowej Centrum. Choć zawiadomienia do prokuratury zostały skierowane, do tej pory brak jest wszczętych postępowań. Roman Giertych zauważył jednak brak zdecydowanej reakcji prokuratury na alarmujące doniesienia, zapowiadając, że te zaniedbania nie pozostaną bezkarnie przemilczone.

Kontrola przeprowadzona przez NIK w NCBiR to kolejny głos w szeregu głośnych doniesień o nieprawidłowościach w instytucjach publicznych. Czy ta sprawa ostatecznie doprowadzi do zmian i skutecznych działań? Czas pokaże, czy Polska stanie w obliczu przełomu czy kolejnej rozczarowującej przeszkody na drodze do poprawy systemu kontroli i zarządzania publicznymi funduszami przeznaczonymi na rozwój nauki i technologii.

...
facebook linkedin link search star star-empty menu