Jak donoszą media, kontrowersyjne kwestie związane z kosztami przedłużonych wakacji kredytowych dla banków znalazły się w centrum uwagi podczas konferencji prasowej Związku Banków Polskich (ZBP). Według wiceprezesa ZBP, Agnieszki Wachnickiej, koszty tego rozwiązania w formule, którą proponuje rząd, mogą w 2024 roku wynieść od 4,71 do 6,38 mld zł. To informacja, która budzi obawy wśród przedstawicieli sektora bankowego.
Jak donoszą media, kontrowersyjne kwestie związane z kosztami przedłużonych wakacji kredytowych dla banków znalazły się w centrum uwagi podczas konferencji prasowej Związku Banków Polskich (ZBP). Według wiceprezesa ZBP, Agnieszki Wachnickiej, koszty tego rozwiązania w formule, którą proponuje rząd, mogą w 2024 roku wynieść od 4,71 do 6,38 mld zł. To informacja, która budzi obawy wśród przedstawicieli sektora bankowego.
Zwracając uwagę na pewne nieścisłości, ZBP podkreśla, że rząd nie uwzględnił kryteriów dostępowych dla kredytów o wartości do 400 tys. zł, a wprowadzone kryterium dochodowe jest na bardzo wysokim poziomie. Prezes ZBP, Tadeusz Białek, wyraził dezaprobatę wobec tej decyzji, uznając ją za nieporozumienie. Dodatkowo, podkreślił, że proponowane kryteria są jedynie fikcją, a cała sytuacja jest sprzeczna z wytycznymi Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego.
Koszty wakacji kredytowych za lata 2022-2023 to kolejny temat, który budzi zaniepokojenie. Osiągają one około 15 mld zł, a wakacje kredytowe z 2022 roku przyczyniły się do obniżenia wyników banków o 7,8 mld zł. Związek Banków Polskich podkreśla, że kryteria dostępowe powinny być jednolite, a te zaproponowane przez rząd nie spełniają oczekiwań sektora finansowego.
Projekt ustawy rządowej zakłada przedłużenie wakacji kredytowych na rok 2024, ale ZBP wyraża wątpliwości co do możliwości zajęcia się nimi przez nowy rząd i parlament jeszcze w tym roku. Wskazuje także, że kryteria dostępowe powinny być rzeczywiste, a nie tylko fikcją, co jest istotnym elementem w kontekście oczekiwań branżowych.
...